× Zamknij
× zamknij menu

Indeks represjonowanych

Gądek Jan, Gądek Władysława z d. Bielawska, Bielawska Balbina z d. Kurek

Gądek Jan, ok. 30 lat, żona Władysława z d. Bielawska, w okresie okupacji zamieszkały we wsi Wolica (w niektórych relacjach ta miejscowość nazywana jest Norta-Wolica), Kreishaupt. Miechow, dystrykt krakowski, GG.

Gądek Władysława z d. Bielawska, ok. 30 lat, córka Balbiny Bielawskiej z d. Kurek, mąż Jan, w okresie okupacji zamieszkała we wsi Wolica (w niektórych relacjach ta miejscowość nazywana jest Norta-Wolica), Kreishaupt. Miechow, dystrykt krakowski, GG.

Bielawska Balbina z d. Kurek, ok. 50 lat, córka Franciszka i Józefy z d. Gacek, mąż Stanisław Bielawski, matka Władysławy i Jana, w okresie okupacji zamieszkała we wsi Wolica (w niektórych relacjach ta miejscowość nazywana jest Norta-Wolica), Kreishaupt. Miechow, dystrykt krakowski, GG.

 

Przyczyny, okoliczności i rodzaj represji:

Najprawdopodobniej od 1941 r. rodzina Gądków z Wolicy udzielała schronienia żydowskiej rodzinie Wandersmanów. Znali się jeszcze z okresu przedwojennego, gdyż Wandersmanowie mieszkali przed wojną we wsi Wolica, trudniąc się rolnictwem oraz handlem, a ich krewni o tym samym nazwisku mieszkali w pobliskiej wsi Wierzbica. Kiedy w 1941 r. Niemcy przystąpili do tworzenia getta w Wolbromiu, nakazując Żydom z okolicznych miejscowości, w tym także z Wolicy i Wierzbicy, by się tam przenieśli, Wandersmanowie nie opuścili Wolicy i postanowili przeczekać ten czas w ukryciu u mieszkańca wsi – Jana Gądka. W ciągu dnia ukrywali się w sieni domu Jana i Władysławy Gądków, w jamie tam wykopanej i służącej do przechowywania ziemniaków. 5 września 1942 r. Niemcy przystąpili do likwidacji getta w Wolbromiu. Po całkowitym zlikwidowaniu dzielnicy żydowskiej w kolejnych miesiącach toczyły się poszukiwania Żydów ukrywających się w okolicznych miejscowościach. Balbina Bielawska w 1943 r. zamieszkiwała z mężem Stanisławem w bliskiej odległości od domu córki, Władysławy Gądek, i jej męża, Jana Gądka, we wsi Wolica (w niektórych relacjach ta miejscowość nazywana jest Norta- -Wolica). Jej syn Jan przebywał wówczas u krewnej Jadwigi Miechówki w miejscowości Kozłów. W drugiej połowie stycznia 1943 r., według zeznań świadków wydarzeń, dwaj funkcjonariusze tzw. policji granatowej z posterunku w Kozłowie, Furman i Lempka, przyjechali do Wolicy i od mieszkańców wsi dowiedzieli się, że u Jana Gądka ukrywa się rodzina żydowska. Przybyli zatem do domu Gądków i nakazali, by ukrywający się tam Żydzi z rodziny Wandersmanów opuścili mieszkanie. Policjanci powołali się przy tym na niemieckie rozporządzenia zakazujące udzielania pomocy Żydom. Dzień po tym wydarzeniu powrócili do Gądków, by sprawdzić, czy ich rozkaz został wykonany, jednak Żydzi wciąż przebywali w gospodarstwie. Bezwzględnie nakazano, by sześcioosobowa rodzina opuściła dom. Następnie funkcjonariusze tzw. policji granatowej udali się za nimi w pościg, zabili dwie osoby, cztery zaś aresztowali. Osoby złapane, pośród których był także Paweł Wandersman, zostały zabrane na posterunek policji granatowej w Miechowie. 29 stycznia 1943 r., blisko tydzień po tamtych wydarzeniach, do wsi Wierzbica i Wolica przybyła ekspedycja karna złożona najprawdopodobniej z funkcjonariuszy tzw. policji granatowej z Miechowa, a być może także z innych okolicznych posterunków, w tym żandarmerii niemieckiej. Wraz z ekspedycją przybył także Żyd, Paweł Wandersman, który wskazał, że rodzina Gądków udzieliła mu schronienia. Jan Gądek przebywał w tym dniu poza swoim miejscem zamieszkania. Funkcjonariusze jednak zmusili jego żonę Władysławę, by przyprowadziła go do domu. Następnie za pomoc i schronienie udzielone żydowskiej rodzinie Wandersmanów Jan Gądek, jego żona oraz teściowa, Balbina Bielawska, zostali na miejscu rozstrzelani. Według zeznań brata matki Władysławy Gądek – Antoniego Kurka w styczniu 1943 r. – była ona wówczas ciężarna. W zeznaniach nie podano informacji, by posiadała już narodzone dzieci. Egzekucja odbyła się na podwórzu i w sieni domu. Świadkowie wydarzeń zeznali, że zwłoki zamordowanych najpierw zostały pochowane na terenie przylegającym do domu Gądków, a wieczorem tego samego dnia przeniesiono je na cmentarz w Kozłowie.


Źródła: AIPN, IPN BU 392/1365, Akta dotyczące zamordowania rodziny Bielawskich i Gądek za pomoc udzielaną Żydom we wsi Norta, dystrykt radomski w dniu 29 I 1943 r., Akta dot. zamordowania rodziny Kucharskich, Książek i Nowak we wsi Wierzbica, pow. Miechów w dniu 29.01.1943 r. za udzielanie pomocy Żydom, (m.in. Wandersmanom i Naftulom), Protokół przesłuchania świadka – Józefy Krzywickiej z d. Domagała, k. 8–9; Protokół przesłuchania świadka – Antoniego Kurka, k. 6–7; AIPN Kr, OKŚZpNP Kr, S 14/77/Kr, Rozstrzelanie w Wierzbicy k. Miechowa 29 stycznia 1943 r. ośmiu Polaków przez żandarmerię niemiecką, t. 1 i 2.

Bibliografia: Florek M., Społeczność ziemi miechowskiej, powiatu miechowskiego w akcji pomocy Żydom 1939–1945 [w:] Pomoc świadczona ludności żydowskiej przez Polaków w latach 1939–1945 ze szczególnym uwzględnieniem Kielecczyzny, red. J. Gapys, A. Dziarmaga, Kielce 2016, s. 80; Grądzka-Rejak M., Za cenę życia [w:] Z archiwów II wojny światowej. Anatomia nazizmu, red. F. Musiał, Kraków 2016, s. 88–93; Libionka D., Powiat miechowski [w:] Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski, t. 2, red. B. Engelking, J. Grabowski, Warszawa 2018, s. 169.

Autor: Martyna Grądzka-Rejak

Wpis pochodzi z:

Represje za pomoc Żydom na okupowanych ziemiach polskich w czasie II wojny światowej


Opis oraz gdzie kupić