Józef Kołacz z żoną Apolonią, ojcem Andrzejem i siostrą Stanisławą, mieszkający w Bobolicach niedaleko Zawiercia, ukryli w kurniku dziesięcioro członków rodziny Zborowskich. Cała rodzina ofiarnie opiekowała się nimi. Po wojnie z obawy przed sąsiadami Kołaczowie musieli opuścić swój dom. W 1978 r. tytuły Sprawiedliwych otrzymali Józef i Apolonia, a w 1998 r. Andrzej i Stanisława Pikuła.