× Zamknij
× zamknij menu

Indeks Pomocy

Święciany (Litwa)

W czerwcu 1941 roku po wejściu Niemców do Święcian, miasteczka w okolicach Wilna, część tamtejszych Żydów została umieszczona na terenie byłego poligonu a następnie rozstrzelana przez litewskich kolaborantów. Nielicznym udało się uciec. Pomiędzy nimi była Rachel Świrski, wdowa z dwiema córkami: Leą i Chaną. Wróciły do Święcian, ale nie mając gdzie się udać poszły do domu gdzie mieszkali ich znajomi Romuald i Jadwiga Szymańscy. Zostali ciepło przyjęci i otoczeni opieką. Po jakimś jednak czasie Rachel poprosiła by wysłać ją do odległej o około 30 km miejscowości Świr, gdzie w getcie zamieszkiwał jej teść. Szymańscy z własnych środków wynajęli trzy furmanki i pojedynczo przewieźli uciekinierów. Z getta w Świrze trzy kobiety zostały wysłane do Kowna, gdzie Chana zmarła. Rachel z Leą zostały wysłane do obozu w Stutthof, gdzie doczekały wyzwolenia.

Romuald Szymański z żoną zostali uhonorowani tytułem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata w roku 1999.