Wawrzyniec Bruniany mieszkał w Nadwórnej (woj. stanisławowskie) i pracował w cegielni. Na terenie cegielni urządził kryjówkę w której ukrył Józefa Kleinmana z kuzynką. Oboje zbiegów byli chorzy na tyfus i kuzynka zmarła. Bruniany dostarczał jedzenie i czasem gazety. Po wojnie Kleinman wyjechał do Izraela.
Bruniany otrzymał tytuł Sprawiedliwego w 1976 r.