Jan Huk z żoną Anną, mieszkający we wsi Dębowiec koło Zamościa, przyjęli do swego domu Mosze Franka. Chłopiec pomagał im w gospodarstwie i podawał się za Polaka. Po wojnie chłopiec chciał pozostać z Hukami, ale jego wuj porwał go i później wyjechał z nim do Izraela.
W 1989 r. Hukowie otrzymali tytuły Sprawiedliwych.